wtorek, 27 listopada 2007

Motto

15 kwietnia 1997 r. Joseph kardynał Ratzinger powiedział w wywiadzie dla bawarskiej telewizji: "Nie twierdzę, że Duch Święty uczestniczy w wyborze papieża w sensie dosłownym, ponieważ Duch Święty na pewno by nie dopuścił do wybrania wielu papieży. Natomiast Duch Święty nie tyle trzyma rękę na pulsie, ile pełni rolę dobrotliwego nauczyciela, zostawiając nam swobodę działania, ale nie spuszczając nas z oka. Rolę Ducha Świętego należy rozumieć bardziej elastycznie. On nie narzuca, na którego kandydata mamy głosować. Zapewne chroni nas tylko przed tym, abyśmy wszystkiego nie zaprzepaścili".

Niech te słowa przyszłego papieża Benedykta XVI będą mottem tego bloga. Autorzy nie mają wątpliwości co do nadprzyrodzonego charakteru Kościoła i Bożej opieki nad nim, ale nie taki jest temat tego bloga.

Brak komentarzy: