środa, 2 lipca 2008

Radio Watykańskie w ramach Unii Europejskiej

Tak się złożyło, że Radio Watykańskie stało się ostatnio jedynym tematem naszego rzadko aktualizowanego bloga. Dziś znów oddajemy mu głos. Tym razem nasza ulubiona radiostacja występuje w duecie z Komisją Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE).
Bruksela: Unia potrzebna dla rozwoju społecznego

Komisja Europejska przedstawiła długo oczekiwany program społeczny. Koncentruje się on na trzech zasadniczych zagadnieniach: zatrudnieniu i sprawach socjalnych, dostępie do usług zdrowotnych oraz edukacji. Jego trzonem jest projekt dyrektywy dotyczącej zakazu dyskryminacji, także pod względem religijnym, poza sferą zatrudnienia. Dyrektywa ta wprowadza zasadę równego traktowania bez względu na religię i przekonania, wiek, niepełnosprawność oraz orientację seksualną, w takich dziedzinach życia jak: edukacja, zabezpieczenie społeczne, zdrowie, a także dostęp do dóbr i usług. Pozostałymi elementami jest między innymi program dotyczący usług socjalnych, telepracy oraz poprawy efektywności wydatków socjalnych.

W zakresie zdrowia najistotniejsze znaczenie ma projekt dyrektywy dotyczącej praw pacjentów w zakresie dostępu do usług medycznych w innych państwach Unii. Dyrektywa ta gwarantuje prawo do wyczerpującej informacji odnośnie do zakresu tych usług oraz refundacji zabiegów wykonywanych za granicą.

Komisja zainicjowała również debatę na temat wyzwań, jakie stoją przed europejskimi systemami edukacji w związku z wzrastającym poziomem migracji, a także przedstawiła wizję szkoły dwudziestego pierwszego wieku.

Dzisiejsze propozycje są zakrojone na szeroką skalę i mają głęboki wymiar społeczny. Moment publikacji można natomiast odczytać jako symboliczny. Po odrzuceniu traktatu z Lizbony przez Irlandię i pojawiających się głosach wątpliwości odnośnie do dalszych ratyfikacji projekt europejski zdaje się być kwestionowany. Program społeczny przekonuje jednak, że jakość życia przeciętnego obywatela ma szansę na faktyczną poprawę jedynie w ramach Unii Europejskiej.

Joanna Łopatowska, COMECE
Trzeba powiedzieć, że nowy język jakim posługuje się COMECE robi wrażenie. Wszystkie te "szkoły dwudziestego pierwszego wieku", "projekty europejskie" i "jakości życia", powodują, że twórczość wychodząca z żyjącego w symbiozie z biurokracją organizmu kościelnego staje się nie do odróżnienia od oryginalnej produkcji biur prasowych instytucji unijnych. Ciekawe co o tym wszystkim sądzi przedstawiciel Konferencji Episkopatu Polski w COMECE, biskup awizjański Piotr Jarecki.