poniedziałek, 18 lutego 2013

Misiowi faworyci: Mauro Piacenza


Dziś kolejny z serii kardynałów, o których mało przeczytacie w mediach, a na których warto zwrócić uwagę.

Zanim Mauro Piacenza trafił do pracy w Kurii Rzymskiej, przez całe swoje kapłańskie życie był  związany z Genuą. Wyświęcony na kapłana przez długoletniego arcybiskupa Genui, legendarnego kard. Giuseppe Siriego, wielkiego obrońcę tradycyjnego nauczania katolickiego i tradycyjnej dyscypliny kościelnej w okresie posoborowego zamętu. Kard. Siri sam był bardzo blisko tronu papieskiego, a w październiku 1978 r. jego poparcie zdecydowało o wyborze Karola WojtyłyDziś z woli Benedykta XVI  wiele osób z kręgu kardynała Siriego zajmuje kluczowe stanowiska w Kościele.    
Mauro Piacenza w Genui był m. in. wykładowcą kultury współczesnej i historii ateizmu w Liguryjskim Instytucie Studiów Kościelnych, jak również katechetą w kilku szkołach średnich.
W rzymskiej Kongregacji ds. Duchowieństwa od 1990 r. przeszedł wszystkie szczeble urzędnicze aż do kardynała - prefekta, którym został w 2010 r. Ta ostatnia nominacja była o tyle nietypowa, że rzadko zdarza się, by papież mianował prefekta kongregacji spośród jej aktualnych pracowników. Można zakładać, że to odejście od dotychczasowej praktyki świadczy o wyrobionej pozytywnej opinii Benedykta XVI o przymiotach Piacenzy, któremu papież powierzył kierownictwo tak newralgicznej w dobie wszechstronnego kryzysu tożsamości kapłańskiej (afery pedofilskie to najbardziej jaskrawy, ale nie jedyny tego kryzysu przykład) dykasterii.
Jako prefekt kard. Piacenza dał się poznać jako człowiek świadomy (i nie bojący się powiedzieć głośno!) przyczyn upadku wielu kapłanów oraz zdeterminowany, by być skutecznym w zapobieganiu tym upadkom.  Nie tylko mówi, ale także bardzo konkretnie i długofalowo działa.
Dla niektórych ważną rekomendacją może być gorąca pochwała niektórych działań kardynała ze strony przełożonego  generalnego FSSPX.

Polscy czytelnicy mają szansę zapoznać się z myślą kardynała dzięki wydaniu po polsku książki z jego refleksjami. Informatorzy donieśli misiom, że polski mejnstrim kościelno - kurialny próbował stosować obstrukcję wobec jej wydania - tak bardzo słowa kardynała odległe są od urzędowego, polskokościelnego optymizmu.
Tutaj znaleźć można zebrane w jednym miejscy liczne wypowiedzi kardynała.

4 komentarze:

Jakub Czułba pisze...

Interesująca notka, czekam na kolejne. Mam tylko gorącą prośbę o poprawienie literówek i dopracowanie interpunkcji!

Pi pisze...

Chętnie przyjmiemy korektora-wolontariusza.

Konstytucjonalista pisze...

Wszystko super, tylko Piacenza nie pracował i nie kieruje obecnie kongregacją ds. Biskupów, ale Kongregacją ds. Duchowieństwa. To różne dykasterie.

Sigma pisze...

Dziękujemy za zwrócenie uwagi na tę oczywista pomyłkę.