poniedziałek, 25 lutego 2013

Misiowi faworyci: Juan Luis Cipriani Thorne

Dzis kolejny z kardynałów niebanalnych a przez media pomijanych: Juan Luis Cipriani Thorne, arcybiskup - metropolita peruwiańskiej Limy.  
Niebanalna jest jego młodość nietypowa dla przyszłego kapłana: członek reprezentacji narodowej Peru w koszykówce a następnie absolwent wydziału inżynierii przemysłowej Uniwersytetu w Limie.
Członek Opus Dei, najpierw jako numerariusz, a potem jako kapłan Stowarzyszenia  Kapłańskiego Świętego Krzyża.
Biskup od 1988 r., arcybiskup Limy od 1999 r., kardynał od 2001 r.  
Bardzo aktywny w zwalczaniu lewackiego terroryzmu. Swoją aktywność posuwający nawet do akceptacji kary śmierci dla przywódców organizacji zbrojnych.
Nieugięty również w rządach powierzonym sobie Kościołem: w 2008 r. zakazał komunii na rękę w swojej archidiecezji a w 2012 doprowadził do odebrania Papieskiemu Uniwersytetowi Katolickiemu w Limie prawa do używania obu przymiotników ze względu na głoszenie na nim poglądów sprzecznych z nauką Kościoła. W tej ostatniej sprawie miał podobno zetrzeć się z prefektem Kongregacji Doktryny Wiary abp. Gerhardem Ludwigiem Müllerem.
Ma 69 lat.

Brak komentarzy: